Zakłady bukmacherskie na mecze tenisowe są coraz popularniejsze. Niestety, w tej dyscyplinie występują zjawiska, na które trzeba uważać. Doskonałym przykładem jest krecz w tenisie. Na czym polega i w jaki sposób jest rozliczany w zakładach bukmacherskich?

Co to jest krecz w tenisie?

Kreczem w tenisie określa się sytuację, w której jeden z zawodników poddaje mecz przed jego ukończeniem. Na skutek kreczu naturalnie zwycięża konkurent ustępującego zawodnika. Krecze w tenisie padają głównie z uwagi na wystąpienie kontuzji. Drobne kontuzje czasem nie wymagają przerwania meczu, ale większe problemy wręcz wymuszają brak jego kontynuowania.

Niemniej jednak nie tylko kontuzje są przyczyną kreczy w tenisie. Zdarza się, że do poddania dochodzi z powodu innych czynników. Tenisista może poddać mecz, jeżeli uważa, że sędzia nie wydaje sprawiedliwych decyzji. Czasem mamy do czynienia po prostu z poddaniem wydarzenia z uwagi na dominującą przewagę rywala i brak większych perspektyw na obrócenie wyniku w następnych setach na swoją korzyść.

Krecz w tenisie a rozliczenie kuponów bukmacherskich – najpopularniejszy wariant

Zdecydowanie większość polskich, legalnych bukmacherów rozlicza krecze w tenisie w jeden, ten sam sposób. Jeżeli zawodnik daje lub zmuszony jest do dania walkowera, to wówczas nie ma znaczenia, czy postawiło się na jego zwycięstwo, czy przegraną. W takiej sytuacji kupon nie jest realizowany. Kwota postawiona na zakład bukmacherski zostanie w całości zwrócona osobie obstawiającej. Taki sposób rozliczana kreczy w tenisie praktykowany jest przez najbardziej popularne, powszechnie znany firmy bukmacherskie.

Pozostałe sposoby na rozliczenie kreczu w tenisie

Powyższa metoda nie jest jednak jedyna. Niektórzy bukmacherzy stosują inne metody rozliczeniowe. W tym zakresie można wyróżnić zasadę jednej piłki. Jeśli w meczu zostanie rozegrana co najmniej jedna piłka, to wówczas zawodnik, który kreczuje, jest uznawany za przegrywającego. Obstawiając więc jego wygraną, nawet jeśli dopadnie go bolesna kontuzja, typer straci pieniądze.

Innym wariantem jest zasada 1 seta. Reguły są właściwie identyczne jak te, które występują w powyższym modelu. Różni się tylko skala – decydująca jest nie jedna piłka, a jeden set. Jeśli padnie krecz przed ukończeniem pierwszego seta, obstawiający otrzymuje zwrot całości postawionych środków.
Kolejny sposób również nie różni się zbyt wiele od pozostałych dwóch. Jak w trzecim wariancie rozliczane są mecze tenisowe, w której padnie krecz? Wówczas może obowiązywać reguła 2 setów. I jak łatwo się domyśleć, zasady pozostają identyczne. Jeśli dwa sety zostaną rozegrane, choćby nawet o jedną piłkę więcej, to tenisista kreczujący traktowany jest przez bukmacherów w tym modelu za przegranego. Jeśli jednak nawet tylko jednej piłki zabrakło do pełnych dwóch setów i padł krecz, to pieniądze z takich zakładów wracają z powrotem na konto typerów. Jak widać, wszystkie powyższe zasady są bardzo proste, dlatego rozliczanie kreczy w tenisie nie powinno być dla nikogo problematyczne.